Wiele z nas przyłapuje same siebie na tym, że nie potrafi żyć bez podjadania. Podjadanie wyznacza rytm naszego życia, sprawia, że czujemy się lepiej, jest swojego rodzaju pocieszycielem. Podjadanie zdarza nam się nie tylko wtedy, kiedy czujemy głód, ale kiedy np. dotykają nas nieprzyjemne uczucia: ból, smutek, złość, frustracja. Zajadanie emocji jest popularne zwłaszcza wśród ludzi cierpiących na nerwicę, ale sporadycznie robi tak praktycznie każdy... 


Dostrzeżenie problemu z podjadaniem

Żebyś cokolwiek mogła zmienić, musisz dostrzec w sobie problem. Przyznać się przed samą sobą do tego, że owszem masz problem – podjadasz i to nie tylko zdrowe przekąski, ale słodycze i fast foody. Podjadasz nie tylko podczas imprezy, kiedy głupio nie skosztować nic z obficie zastawionego stołu, ale i wtedy, gdy jesteś sama, nudzi ci się lub jesteś zła. Kiedy uznasz, że masz problem – zastanów się, czy chcesz to zmienić i z tym walczyć.


Ustal pory spożywania posiłków

I niech to będą codziennie te same godziny (no, ewentualnie w weekend inne, jeżeli później wstajesz). Wiadomo, że nic się nie stanie, kiedy zjesz minutę po 7, ale jak ustalisz już śniadanie o 7, to jest to ciągle 7, a nie 12. Najlepiej kiedy będziesz jadła 5 (lub nawet 6) drobnych posiłków dziennie. Tak częste posiłki sprawią, że łatwiej wyeliminujesz podjadanie niż wtedy, gdy miałabyś jeść tylko 3 razy dziennie.


walka z podjadaniem


Delektuj się jedzeniem

Oprócz tego, że z góry zaplanujesz, co zjesz – spożywaj to wolno, rozkoszuj się i napawaj smakiem. Dzięki temu, że będziesz jeść wolniej, szybciej poczujesz się syta. Stawiaj nie tylko na sam smak, ale również na wygląd jedzenia, estetykę stołu – to sprawi, że unikniesz podjadania lub chociaż ograniczysz potrzebę nadmiernego zapychania się.


Nie przechowuj zapasów słodkich przekąsek w szafce

Sama świadomość, że posiadasz jakieś słodkie batony, może sprawić, że po nie sięgniesz. Gdy nie będziesz ich miała, możliwe, że obejdziesz się bez nich. A jeśli już naprawdę nie będziesz mogła wytrzymać – będziesz zmuszona ruszyć się do sklepu. A przecież ruch to zdrowie. :)


Przygotuj gamę zdrowych przekąsek – zastępników

O ile lepiej unikać nawet podjadania migdałów, to zdecydowanie lepiej sięgnąć właśnie po nie aniżeli po chipsy. Podobnie lepiej zjeść między posiłkami jabłko niż czekoladowego batona. Rozsądniej mieć przygotowany w lodówce jogurt grecki naturalny niż dosładzany truskawkowy. Korzystniej też wyjdziemy na tym, że będziemy częstować się gorzką czekoladą, a nie tą mleczną lub, nie daj Boże, z masą karmelową.


Znajdź inne sposoby na relaksację niż podjadanie

Jeżeli podjadanie było twoją typową reakcją na stres, postaraj się znaleźć jakieś zastępniki. Niech to będą ćwiczenia fizyczne, słuchanie muzyki, malowanie. Jeżeli zawsze, odczuwając nieprzyjemne uczucia, twój mózg przede wszystkim szukał rozwiązania i pomocy w jedzeniu – przestaw go, aby tym razem myślał o czym innym. Skup się na innych przyjemnych rzeczach poza jedzeniem, a może z czasem słodkie przekąski przestaną mieć dla ciebie jakiekolwiek znaczenie.

Potrzeba podjadania – jak z tym walczyć? Ocena: 5/5 Ilość głosów: 1
Komentarze(1)
    • ~Nina
      25 styczeń 2017

      Wieczorem kubek mix fix cao i w nocy nie muszę podjadać, jest sycące i uspokaja, bo z mlekiem. Do rana wystarczy.