Każda z nas choć raz w życiu czuła ból kręgosłupa po wielu godzinach spędzonych w jednej pozycji albo odczuwała zdrętwienie karku podczas długiego lepienia pierogów na obiad. Wszystkie te objawy, podobnie jak sztywnienie nóg czy rąk oraz skurcze, mogą być spowodowane zbyt małą gibkością. A na gibkość najlepiej działa… rozciąganie!


Ostatnimi czasy możemy na pobliskich siłowniach czy w klubach fitness znaleźć specjalne zajęcia ze stretchingu. Ta obco brzmiąca nazwa to nic innego jak rozciąganie mięśni. Wydawać by się mogło, że takie ćwiczenia przydają się przede wszystkim sportowcom – tymczasem człowiek w każdym wieku powinien zadbać o regularne rozciąganie, a część ćwiczeń można bezpiecznie wykonywać samodzielnie, w domowym zaciszu.


Dlaczego rozciąganie jest ważne?

Przywykliśmy do tego, że rozciąganie wykonują albo sportowcy przed treningiem, albo dzieci w szkole na lekcjach wychowania fizycznego. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że poranne rozciąganie wykonujemy… zupełnie odruchowo! Gdy wstajemy rano z łóżka, staramy się przeciągnąć; gdy odchodzimy do komputera, prostujemy się, opierając dłonie na biodrach; gdy poczujemy ból kręgosłupa, automatycznie staramy się wyprostować czy wygiąć, rozciągając właśnie mięśnie. Rozciąganie jest naturalne, bo prowadzi do naturalnego wyćwiczenia gibkości, czyli ruchomości stawów. Im bardziej jesteśmy rozciągnięte, tym mniej dolegliwości odczuwamy zarówno po pracy, jak i np. podczas codziennych porządków. Co więcej, rozciąganie mięśni procentuje na przyszłość: rzadziej zdarzać nam się będą kontuzje i urazy, w ciąży mniej będziemy narzekać na ból kręgosłupa, zaś wraz z wiekiem będziemy w lepszej formie. A jak wiadomo, w zdrowym ciele – zdrowy duch!


Jak się rozciągać?

Wydawać by się mogło, że rozciąganie wymaga profesjonalnej opieki ze strony trenera. Tymczasem rozciąganie statyczne jest bardzo bezpieczną formą ćwiczeń, którą można przeprowadzać nawet w domu. Polega ono na tym, że rozciąganie mięśni przeprowadzamy do momentu, w którym nie pojawia się jeszcze ból – ale wytrzymujemy w danej pozycji od 10 do 60 sekund. To świetne rozciąganie po treningu, pozwalające lekko odpocząć mięśniom. Przeciwnością jest często wykonywane przez sportowców rozciąganie przed treningiem – czyli rozciąganie dynamiczne. W tym przypadku wykonujemy dynamiczne, krótkotrwałe ruchy, które mają rozciągnąć mięśnie, np. wypady nóg czy rąk. W domu jednak lepiej jest próbować rozciągania statycznego, w którym istnieje o wiele mniejsze ryzyko kontuzji.


rozciąganie


Dla kogo rozciąganie?

Zdecydowaną zaletą rozciągania w formie ćwiczeń fizycznych, nawet wykonywanych w domu, jest fakt, że mogą je wykonywać praktycznie wszyscy. Rozciąganie mięśni jest jednym z elementów fizjoterapii, np. po zabiegach czy kontuzjach, ponieważ pozwala zwiększać ruchomość stawów oraz gibkość, sprawiając, że jesteśmy po prostu bardziej aktywne. Choć rozciąganie nóg czy rąk przeprowadzać może każda z nas, to warto pamiętać, że np. w okresie ciąży najbardziej wskazane jest rozciąganie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Dlaczego? Przede wszystkim ten obszar jest bardzo obciążony ze względu na rosnące w naszym łonie dziecko. Co więcej, rozciąganie mięśni powoduje jeszcze jeden efekt: nie tylko jesteśmy bardziej gibkie, ale i mięśnie stają się bardziej wytrzymałe. Dzięki temu więc zminimalizujemy ból w plecach oraz znacznie uprzyjemnimy sobie trzeci trymestr ciąży.


Rozciąganie w każdym momencie życia kobiety przynosi pozytywne rezultaty. Jeśli nie chcemy od razu zapisywać się na zajęcia albo nie mamy takiej możliwości czy wolnego czasu – pozostają nam jeszcze treningi dostępne w internecie czy książkach. Takie rozciąganie dla początkujących to świetny wstęp do zdrowego ciała i dobrego samopoczucia.

Rozciąganie – rewelacyjny sposób na zdrowie! Ocena: 5/5 Ilość głosów: 1