Trening siłowy. W czym tkwi jego przewaga?

Dlaczego trening siłowy jest dobry dla kobiet?

Na początku można zadać sobie pytanie, dlaczego w świecie krąży mit, że trening siłowy powinni wykonywać wyłącznie mężczyźni. Trening siłowy, jak sama nazwa mówi, wymaga siły, a tej mężczyźni posiadają więcej od nas. Ale czy kobiety nie posiadają jej w ogóle? Ależ skąd, kobiety mogą być silne nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. Zresztą siła jest czymś, nad czym można pracować – i tę zdolność się rozwija. Przecież nikt nie rodzi się tak silny, by podnieść sto kilo.

Po drugie trening siłowy wcale nie skupia się wyłącznie na rozwoju tej siły, ale można podejść do niego też pod innym kątem, wzmacniając własną wytrzymałość, poprawiając kondycję, a nawet spalając tłuszcz (w połączeniu z elementami cardio).

Trening siłowy jest doskonały także dla kobiet pragnących pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej. Dlaczego? Jak żaden inny trening pomaga ukształtować silne mięśnie, które potrzebują bardzo dużo naszej energii. Stąd osoba umięśniona spali o wiele więcej kalorii w tym samym czasie, jedząc to samo co ta nieumięśniona.

Ale tutaj spotykamy się z kolejnym mitem. Że po treningu siłowym kobieta wygląda jak kulturysta, a mięśnie otaczają ją ze wszystkich stron – co daje niezbyt apetyczny widok. Nic bardziej mylnego! Aby wyglądać jak prawdziwy paker, kobieta musiałaby podjąć się specjalnej diety (oj, wysokokalorycznej), łykać suplementy, a do tego… dostarczyć swojemu organizmowi dawkę testosteronu. Bez tego hormonu bowiem nigdy nie będziemy umięśnione tak jak mężczyźni, a kobiety – umięśnione bestie, których zdjęcia krążą po Internecie, nie stały się takie po prostu, ot tak, tylko dlatego, że poszły raz czy drugi na siłownię. Z kolei czy lekko wyrzeźbiony brzuch, pośladki, uda, klatka piersiowa, a nawet bicepsy – nie są waszym marzeniem?

Trening siłowy - zalety

Kolejna przewaga treningu siłowego: nie jest czasochłonny. Jeżeli ćwiczycie na kilka partii ciała jednocześnie, a nie na maszynach – robicie każdą z osobna. Zajmuje mniej czasu od tradycyjnych zajęć fitness i innych sportowych aktywności, a efekt może być nawet lepszy.

Boicie się, że nie podołacie? Ale przecież nikt nie karze wam zaczynać od dużych ciężarów. Na początek ćwiczycie z najmniejszym z możliwych obciążeń i dopiero z czasem je zwiększacie. Podobnie z powtórzeniami. Na początek wystarczy, że wykonacie ich 6–8 w 3 seriach, aby z czasem dojść do może nawet osiemnastu.

Jeżeli robicie redukcję masy ciała, doskonałym pomysłem jest krótki trening cardio (bieżnia czy rowerek) po treningu siłowym. Wtedy spalanie tłuszczu jest o wiele szybsze i skuteczniejsze, niż gdybyście miały wyłącznie biegać. Podczas treningu siłowego organizm zaczyna spalanie. Co najlepsze po takim treningu (jeżeli jest interwałowy) – możemy spalać tłuszcz do 24 godzin po jego zakończeniu. Brzmi zachęcająco? No to na siłownię!

I jeszcze jedno. Nie zapominajcie zjeść pełnowartościowego posiłku po zakończonym treningu. Niektóre odchudzające się kobiety rezygnują z tego, a następnie są niezadowolone, że ćwiczenia nie dają żadnych rezultatów. Aby mięśnie mogły się rozwijać, musimy dostarczyć im pożywienia. Jeżeli macie zamiar głodować – lepiej robić to, leżąc przed telewizorem. No, to życzę owocnych efektów waszych treningów siłowych!