1. Jesteśmy piękne
Płeć żeńska jest przecież określana mianem płci pięknej. Tak zaprogramowała to natura, że zachwycamy. Nawet jeżeli nie jesteśmy idealnie szczupłe, zawsze mamy w sobie coś pięknego. I ta delikatność – aksamitna skóra, której zazdrości nam niejeden facet. Pociągające rysy twarzy, długie włosy, uroczy uśmiech i w końcu piersi – wielu facetów dziwi się, że posiadając te atrybuty, jeszcze narzekamy. Po prostu jesteśmy piękne z natury, a że możemy to jeszcze podkreślać, to już swoją drogą.
2. Tworzymy domowe ogniska
Żaden facet nie ma takiej zdolności, by zwykłe mury i kilka mebli na krzyż zamienić w rodzinny dom, pełen ciepła i miłości. Mamy to w swojej kobiecej krwi, że jeśli zechcemy gdzieś „uwić sobie gniazdko”, nie potrzebujemy nawet wiele pieniędzy. Posiadamy również świetnie rozwinięty zmysł organizacyjny, jeżeli chodzi o zarządzanie domem. Tak więc tworzenie domowego ogniska to nasza specjalność, która przychodzi nam całkiem naturalnie.
3. Jesteśmy pierwszą osobą w życiu naszego dziecka
Żaden, nawet najlepszy mężczyzna nie będzie w stanie zastąpić noworodkowi matki. Między matką a jego dzieckiem istnieje nie tylko fizyczna więź, spowodowana tym, że przez 9 miesięcy przebywało w jej ciele, ale i więź emocjonalna. Silny związek emocjonalny trwa przez cały okres dzieciństwa, a nawet w późniejszych latach zostaje po nim jakiś ślad. To dlatego tak bolesny jest czas, kiedy dzieci odwracają się od swoich matek. Ale przecież nie robią też tego tak zupełnie bez powodu.
4. Wrażliwość i emocjonalne podejście do życia pozwala nam czerpać z niego więcej radości
Pomimo że niektórzy uznają wrażliwość za wadę, która jest przyczyną głębokich zranień – nie można patrzeć na to jednostronnie. Może i bardziej ekspresyjnie przeżywamy nieprzyjemne uczucia, ale silniej też te przyjemne. Stąd radość, szczęście, miłość w wydaniu kobiecym wyglądają o wiele bardziej intensywnie. Widzimy życie w intensywnych kolorach i potrafimy się w nim naprawdę zakochać, a nie tylko „odbębnić”.
5. Możemy cieszyć się wieloma przywilejami
Może i cierpimy podczas okresu, ale w „te dni” mamy prawo liczyć na wyrozumiałość facetów. W dodatku możemy prosić ich, aby nosili za nas ciężkie rzeczy. Możemy przechodzić przed nimi w drzwiach (a przez to zajmować lepsze miejsca? ;)). Prawdziwi mężczyźni nie mogą też w żadnym wypadku podnieść na nas ręki (co w dzisiejszych czasach niestety jest łamane, ale świadczy tylko o braku męskości u facetów, którzy to robią). Nie musimy mieć również kompleksów, zarabiając mniej od naszych partnerów, gdyż kulturowo przyjęło się, że to facet zarabia więcej (co oczywiście nie jest regułą, ale jeżeli facet zarabia mniej – miewa kompleksy).
6. Nie musimy się wdawać w bójki o chłopaków, gdyż to oni walczą o nas
Teraz czasy się zmieniają o tyle, że tak kobieta, jak i facet podrywa. Ale jeszcze do niedawna kobieta miała tylko zachwycać, a to mężczyzna zabiegał o nią, proponował jej różne atrakcje i kupował prezenty. Może dziś zdarza się, że koleżanka z koleżanką zadrapią się długo zapuszczanymi pazurami o jednego faceta, ale zdecydowanie częściej to mężczyźni biją się o jedną kobietę.
7. Mamy szerszy wybór ubrań, dodatków, fryzur
Po prostu bardziej kolorowe życie. Zajrzyjcie do sklepu odzieżowego lub obuwniczego i zauważcie, że dział z męskimi ciuchami czy butami nie zajmuje nawet 1/3 sklepu. Zazwyczaj jest to mały, wydzielony kącik. A jeżeli chodzi o wybór fasonów, kolorów (i cen) – tutaj zdecydowanie przeważają damskie ciuszki.
W dodatku:
"Nie musimy mieć również kompleksów, zarabiając mniej od naszych partnerów, gdyż kulturowo przyjęło się, że to facet zarabia więcej" ????? Proszę? I to ma być portal "kobiety" ????? Ciekawe ile kobiet z radością podpisze się pod tym, że cieszy się zarabiając mniej, bo nie ma kompleksów. W ogóle cały artykuł jest napisany w sposób mało przekonujący. Nie czuje się lepiej jako kobieta obecnie, czuję się zła.
Durny tekst