Czym jest samotność?
Samotność często jest kojarzona pejoratywnie, podczas gdy każdy człowiek od czasu do czasu chce poczuć się samotnym – czyli pobyć sam na sam ze swoimi myślami, zrelaksować się. W wielu przypadkach jednak samotność jako taka jest negatywnym stanem, który pojawia się, gdy między nami a innymi osobami nie ma żadnych pozytywnych relacji. Jak wynika z tej psychologicznej, choć dość uproszczonej definicji, człowiek samotny to nie singiel – w końcu pozytywne relacje możemy mieć również z innymi osobami z otoczenia, choćby rodziną czy przyjaciółmi. Wiele osób nie dostrzega minusów bycia singlem aż do momentu, gdy nie przestaje przebywać ze znajomymi, rodziną czy przyjaciółmi.
Czasem warto być singlem…
Z pewnością się da, bo mamy najróżniejsze charaktery. Kobieta skupiona na swojej karierze zawodowej i nie czująca potrzeby stania się partnerką, żoną czy, w dalszych planach, matką, nie będzie czuła potrzeby bycia w parze. Często również otoczenie nie pomaga, bo singiel uważany jest za osobę nieszczęśliwą, zwłaszcza z perspektywy osób, które nie wyobrażają sobie bycia samotnymi. Tymczasem psychologowie wskazują, że każdemu człowiekowi przydaje się w dorosłości okres bycia bez pary, aby mógł oprzeć ocenę własnej wartości nie na związku z drugą osobą, a raczej na własnych dokonaniach, umiejętnościach czy cechach charakteru. To pozwala w przyszłości stworzyć również zdrową relację z drugim człowiekiem. Bycie singlem dla wielu osób może być również ratunkiem i doskonałą alternatywą dla toksycznego związku z osobą, która chce nas sobie podporządkować – dotyczy to przede wszystkim kobiet o małej pewności siebie.
Czy singlem jest się na zawsze?
Skoro wiemy już, że bycie singlem nie oznacza bycia samotnym – w końcu singiel może mieć grono zaufanych przyjaciół i dobrych znajomych, towarzystwo na wyjazdy i imprezy – to z powodzeniem możemy stwierdzić, że singlem jest się dokładnie tyle, ile samemu się zdecyduje. Wiele osób pozostaje bez pary z wyboru, z pełną świadomością. Czasami zdarza się jednak, że dotychczasowe życie nagle okazuje się mało satysfakcjonujące, zwłaszcza gdy znajomi sami zaczynają być zaabsorbowani życiem rodzinnym. A czasem kobieta po prostu spojrzy na drugą osobę i zwyczajnie się w niej zakocha – a wtedy musi sama stwierdzić, co jest dla niej najlepsze.
Jak to jest, że ludzie uważają za tak ważne, żeby kogoś mieć? Jakby bycie z drugą osobą, dawanie jej całusów i trzymanie za rękę było życiowym celem człowieka. I wszyscy są tacy nieszczęśliwi, że są sami. I teraz pytanie brzmi: jak mam być z kobietą, która nie potrafi być szczęśliwa sama ze sobą. Budujemy związek, a ona jest już nieszczęśliwa, już ma problemy, których jeszcze nie widzi albo nie potrafi rozwiązać. Chodziłem kiedyś na terapię i moja najbliższa przyjaciółka miała takie problemy ze sobą - poradziłem jej Psychologgię i zdecydowała się pójść na terapię i teraz jest silną, szczęśliwą, pewną siebie kobietą. Nie musi być upewniania o swojej wartości przez mężczyznę.