Jeden z najczęściej krążących żartów na temat kobiet (pomijając słynną babę przychodzącą do lekarza) to kobieta za kierownicą. Wielu mężczyzn żartuje z nas, że nie umiemy jeździć. Ile w tym jest prawdy? Jak się domyślacie – niewiele. Kobieta może być tak samo dobrym kierowcą jak mężczyzna, a może nawet i lepszym, bo ostrożniejszym? A bycie ostrożnym w przypadku jazdy samochodem to raczej zaleta niż wada.


Kobieta za kierownicą a brawurowa jazda

To prawda, że średnio kobiety jeżdżą z mniejszą prędkością od mężczyzn, którymi kieruje testosteron i adrenalina, zmuszając ich do nieraz ryzykownych manewrów na drodze. Tymczasem kobieta woli później dotrzeć do celu, ale nie stresować się potrzebą nagłego hamowania czy, co gorsza, potencjalnym zagrożeniem życia. Niecierpliwi mężczyźni często irytują się na jeżdżące wyłącznie z dozwoloną prędkością kobiety. Jednak gdyby przyjrzeć się uważniej sytuacji, to właśnie my powodujemy mniej wypadków, czy to pod wpływem alkoholu, czy w wyniku przekroczenia prędkości. Jeżeli nie wierzycie – sprawdźcie statystyki.


Nieszczęsne parkowanie

Niestety wiele kobiet ma wciąż problem z parkowaniem i to podczas niego najczęściej powoduje czasem stłuczki. Jedni tłumaczą to brakiem wyobraźni przestrzennej, którą teoretycznie kobiety mają gorzej rozwiniętą od mężczyzn. Jednak trzeba wziąć pod uwagę również doświadczenie. Zazwyczaj to mężczyźni jeżdżą więcej. Skoro więc nasz mąż parkował samochód setki razy, a my robimy to dopiero dziesiąty – nic dziwnego, że zaparkujemy gorzej. To w końcu trening czyni mistrza.


kobieta za kierownicą


Naprawy i drobne roboty

Podobnie bywa w przypadku, gdy coś się zepsuje, trzeba wymienić opony lub dolać olej. Kobiety czasem nie posiadają elementarnej wiedzy, której zwyczajnie nie miały gdzie nabyć, skoro przyjęło się, że wszystkie naprawy w samochodzie wykonuje facet. Oczywiście niektóre poważniejsze prace wymagają siły, której ze względu na budowę ciała mamy mniej od mężczyzn. Ale stereotypowa kobieta, która nie wie, co to za lampka się świeci w samochodzie, to nie przysłowiowa głupia blondynka – ale kobieta, która nie miała kiedy i gdzie nauczyć się, co oznaczają dane symbole. Zwykły brak doświadczenia i praktyki, a nie brak inteligencji. To często mężczyźni zabierają nam szansę zdobywania wiedzy na temat samochodów (ojciec woli garażowe roboty wykonywać z synem niż z córką), a potem twierdzą, że na niczym się nie znamy. A czy oni urodzili się ze znajomością samochodów?


Dobra rada

Nie ma więc innej rady dla kobiet jak tylko jeździć, parkować i poznawać własny samochód, nie przejmując się docinkami ze strony mężczyzn. Często oni mają w zwyczaju wyśmiewać się z kobiet, aby poprawić poczucie własnej wartości. Tymczasem jakby wyglądało ich życie bez nas… można sobie wyobrazić na przykładzie chociażby tego, co dzieje się w męskich więzieniach. Mniej doświadczony kierowca zazwyczaj będzie jeździł gorzej od tego bardziej doświadczonego. Płeć tu nie ma nic do rzeczy. Po prostu zdobywajmy doświadczenie za kierownicą.

Kobieta za kierownicą – czy faktycznie z tym u nas źle? Ocena: 5/5 Ilość głosów: 1