Jak takim poważnym konfliktom zapobiegać?
Jest kilka sposobów. Oczywiście są one uniwersalne, ale gdy dwie toksyczne, nieustępliwe i agresywne osoby spotkają się ze sobą, niekoniecznie muszą podziałać. Niemniej jednak liczę na to, że wy posiadacie chociaż odrobinę dobrej woli i wolicie pokój od niezgody.
Mów od razu wszystkie zastrzeżenia
Kumulowanie w sobie wszystkiego, co masz do zarzucenia drugiej osobie i zapisywanie w swoim umyśle, litera za literą jak na wielkiej tablicy, nie prowadzi do sukcesu, w do konfliktu. Lepiej rozwiązać od razu malutki problem co jakiś czas niż w przyszłości, żeby od miliona malutkich problemów wybuchła bomba.
Nie używaj wulgaryzmów
Lub przynajmniej się staraj. Konflikt sam w sobie jest nieprzyjemny. To naprawdę obraźliwe dla drugiej osoby. I niewinny problem po tym jak brzydko kogoś nazwiesz, może przerodzić się w poważny konflikt. Słowa zapadają w sercu nieraz bardziej niż przemoc fizyczna.
Wysłuchuj zawsze drugiej strony, spróbuj zrozumieć też jej punkt widzenia
Bardzo trudno jest na świecie o obiektywną prawdę. Ale nawet kiedy jesteś pewna, że ty ją znasz, to wysłuchaj też drugiej osoby, zastanów się, dlaczego myśli inaczej, może ma do tego podstawy, została inaczej wychowana lub zna inne niż ty fakty? Najgorsze co możesz zrobić, to niedopuszczenie drugiej osoby do głosu, uargumentowane: „bo ty i tak nie masz racji”.
Naucz się kompromisu
Czyli rezygnujesz z czegoś na rzecz ugody. Oczywiście nie oznacza to, że musisz zgodzić się w 100% z tym, co twierdzi twój rozmówca. Bardziej chodzi o to, że ty się zgadzasz na jakiś jego warunek, a on na jakiś twój. Tylko kompromis może oznaczać zadowolenie dla obu stron.
Naucz się, że wygrać kłótnię to nie postawić na swoim,
ale dojść do porozumienia, zgody. I ten punkt chyba nie wymaga komentarza.
Nie zapomnij o podaniu ręki przeciwnikowi
Może być dosłowne, może być metaforyczne. Podanie ręki to uzyskanie porozumienia. Nie ma nic gorszego niż kończenie kłótni w nienawiści, gdy jedna ze stron trzaska drzwiami i wychodzi. Rozstawanie się w nienawiści może mieć wiele negatywnych konsekwencji. Czasem lepiej spędzić na kłótni dwa razy więcej czasu, ale finalnie zakończyć ją pojednaniem, niż potraktować ją krótko i rozejść się skłóconym. Jeżeli już nastąpiła kłótnia, to choć to nieprzyjemne, kłóć się tak długo, aż zapanuje pokój. Tylko w ten sposób można uniknąć zaawansowanych konfliktów.