Wydaje się, że piękno dla kobiety jest największym marzeniem. Piękne kobiety mogą wszystko… nie tylko uwodzić, ale również zyskać pewne profity w życiu społecznym. Mało to razy pięknym kobietom odpuszczono mandat czy podniesiono oceny (tak w szkole, jak i podczas rozmów kwalifikacyjnych)? A jednak każdy kij ma dwa końce, a piękno u kobiet może mieć też swoje wady. Stąd czasem lepiej być przeciętną aniżeli nieziemskim ideałem. Powiemy sobie, dlaczego.


Mało kto patrzy na charakter pięknej kobiety

Może być kreatywna, zabawna, inteligentna – ale i tak głównie w oczy rzuca się uroda. Wiele jest pięknych i zdolnych aktorek, ale właśnie patrzymy na nie w ten sposób, jakby najpierw były piękne, a potem dopiero zdolne. A piękne kobiety chciałyby, aby zauważono w nich coś więcej.


Piękne kobiety otaczane są nieustannie zazdrością

Głównie ze strony ich zawistnych koleżanek, które też by chciały tak wyglądać. Oczywiście w życiu nie przyznają się, że zazdroszczą, ale wypatrzą wszelkie mankamenty takiej piękności, aby opowiedzieć o nich całemu światu. Wystarczy, że raz nie doprasuje podkoszulka lub użyje zbyt ciemnego pudru, a już stanie się tematem oszczerstw dla grona zazdrosnych kobiet.


piękne kobiety


Piękne kobiety muszą liczyć się z okrzykami robotników i kiboli w swoją stronę

Dobrze jest być docenianą i podziwianą, ale kiedy to przybiera formę bardziej wulgarną – już tak nie cieszy… Gdy faceci z grupy społecznej niezbyt wykształconych ludzi zobaczą piękną kobietę, mogą zachowywać się, tak jakby to była ich zabawka do „pieprzenia”, która im bez względu na wszystko przysługuje. „Eee lala!” i inne mniej przyzwoite teksty są codziennością pięknych kobiet. A tego im chyba nie ma co zazdrościć.


Chore przekonania społeczeństwa

Że jak ładna, to się na pewno puszcza. I to dotyczy nie tylko wspomnianych wcześniej zazdrosnych koleżanek, które na pewno nie odpuszczą rozpowszechniania plotek, z kim już spałaś. Dotyczy też rodziny, która za wszelką cenę będzie ci tłuc do głowy zasady moralne. Gdybyś była brzydka, może całkowicie uniknęłabyś tego albo nie musiała dziesiąty raz słuchać mamy na temat szanowania swojego ciała.


Bycie piękną kobietą wiąże się też z odpędzaniem od natrętnych wielbicieli

Przy tym wcale nie muszą być ładni ani inteligentni, a za to doskonale mogą zapychać twoją facebookową skrzynkę. „Kiedy się spotkamy?”, „Cześć, masz chłopaka?” – nadmiar tego typu tekstów nie cieszy, a wkurza. I wierzcie, że czasem lepiej już pisać z tym swoim jednym, przeciętnym Janem Kowalskim niż co minutę dostawać wiadomość od beznadziejnego typa, któremu zależy tylko na jednym.


Piękne kobiety nie wiedzą, któremu facetowi mogą zaufać

Bo gdy wiążą się z którymś, nie mają pojęcia, czy on je pokochał tak naprawdę jako całokształt, czy tylko zakochał się w ich urodzie, a gdy ta zacznie się psuć (przytyją, wyjdą im zmarszczki) – zostawi je. I mężczyźni mogą zapewnią, że nie są z nimi tylko dla seksu ani na pokaz, ale piękne kobiety i tak prawdę poznają dopiero w kryzysowych momentach związku. Niestety pięknym kobietom trudniej jest znaleźć odpowiedniego mężczyznę, gdyż wielu pustych facetów leci na tylko na wygląd, choć umie doskonale udawać, że jest inaczej. Nie życzę nikomu związku z kimś, kto pokochał w was tylko to, jak wyglądacie.

Poznaj 6 największych wad bycia piękną kobietą Ocena: 4.8/5 Ilość głosów: 5
Komentarze(3)
    • ~Kolega pięknej
      11 grudzień 2017

      To prawda. Znam taką piękną kobietę i wiem że zmaga się ze wszystkimi tu opisanymi niedogodnościami. Znosi to dzielnie i za to ją podziwiam.

        • ~Maligayang
          30 grudzień 2020

          Wiele zależy od ogólnej postawy społecznej takiej kobiety. Tak mi się wydaje, chociaż nigdy kobietą nie byłem. Niemniej, widziałem reakcję naprawdę ładnej kobiety na tekst "ale d..a !". Była wykształcona albo na najlepszej drodze w tym kierunku. Skomentowała: "a czego mogę się spodziewać po człowieku, który zna 10 przyzwoitych słów?" A następnie rozpromieniła ją duma za uzyskane uznanie. Bo to było uznanie od takiego właśnie człowieka, który nie miał językowych zdolności, aby wypowiedzieć się "słowami poety". Naturalnie, nie posunęła się do podziękowania za "uznanie", bo to mogłoby przysporzyć nieprzyjemności, ale umiała zinterpretować zajście, jako to, czym ono było w istocie.