Jak kąpiel, to tylko z pianą
Piana. To obowiązek, by łazienkowe piana party można było uznać za udane. Jak ją zrobić? Najlepsze będą pieniące się płyny do kąpieli o naszym ulubionym zapachu. Dla zrelaksowania się świetna jest lawenda, natomiast nieco bardziej energetyzująca – pomarańcza. Nakrętkę płynu dobrze wlać już na samym początku do wanny, wtedy najbardziej się spieni. Alternatywą płynu do kąpieli są kostki musujące. Ostatnio nawet popularne – kulki musujące z niespodzianką. Takie coś wrzuca się do wody, a to rozpuszcza się, tworząc pianę. Te z niespodzianką mają pudełeczko w stylu Kinder niespodzianki, w którym znajduje się drobny upominek. Cała moc atrakcji. To tyle, jeśli chodzi o pianę, ale luksusową kąpiel można znacznie bardziej wzbogacić.
Płatki suszonej róży
Jeżeli dostajesz czasem róże, nie wyrzucaj ich. Wtedy kiedy najdzie cię ochota na luksusową kąpiel, możesz kilka płatków wrzucić do wanny. Po pierwsze, ślicznie wygląda, gdy twoją skórę spowijają płatki róż, po drugie, taka róża wytwarza też piękny zapach. Natomiast po trzecie, róża wpływa pielęgnująco na skórę.
Nastrojowa kąpiel, czyli muzyka i świece
Możesz zadbać też o nastrojową muzykę, którą puścisz podczas kąpieli. Podobnie o oświetlenie – doskonale spiszą się zapachowe świeczki. Co robić podczas takiej kąpieli? Niektórzy czytają książkę, ale uważam, że o wiele lepiej zamknąć oczy i skupić się na całkowitym odprężeniu. Albo możecie wyobrazić sobie, że zwiedzacie jakieś urocze, pełne fascynującej natury miejsce, albo że przez wasze ciało po kolei przenikają wszystkie kolory tęczy. Możecie też skupić się kolejno na odprężaniu każdej części ciała. Albo po prostu skupić się na waszych uczuciach „tu i teraz”, na tym jak wam dobrze – nie wykraczać w przyszłość i nie wracać do przeszłości, skupić się na chwili obecnej i spróbować wziąć z niej jak najwięcej rozkoszy.
Taka luksusowa kąpiel zrobi dobrze zarówno dla waszego ciała, jak i psychiki. Każda z nas potrzebuje raz na jakiś czas wyłączyć się od problemów życia codziennego. Taka kąpiel jest doskonała pod tym względem, pod warunkiem, że nikt nie dobija się do drzwi łazienki z pytaniem, kiedy wreszcie wychodzisz.