Nakładanie podkładu palcami
Najstarsza i najpopularniejsza metoda nakładania podkładu to oczywiście aplikacja przy pomocy własnych palców. Choć stosuje ją przeważająca większość kobiet, warto zdać sobie sprawę z tego, że jest to sposób mało ekonomiczny. Produkt przykleja się do skóry twarzy, ale i oblepia nasze dłonie, przez co zwyczajnie się marnuje i zużywamy go stosunkowo szybko. Ponadto jest to mało higieniczna metoda. I przed i po aplikacji, należy porządnie umyć ręce – pominięcie tego kroku skutkuje albo plagą zarazków, albo katastrofą dla naszych ubrań.
Z drugiej strony jest to sposób sprawdzony i wygodny – sama aplikacja przebiega szybko, a efekt jaki osiągamy, należy do najbardziej naturalnych. Warto jednak rozważyć pozostałe metody nakładania podkładu, a wklepywać produkt palcami np. przy wykonywaniu ostatnich poprawek.
Podkład możesz nałożyć pędzlem
Jest to drugi pod względem popularności sposób aplikacji podkładu. Osiągnięty efekt zależy od typu i marki pędzla, z którego w tym celu korzystamy. Warto tutaj rozróżnić dwa główne rodzaje tych pomocnych narzędzi, w tym:
- pędzel płaski języczkowy: dobrze rozprowadza produkt, ale sprawdza się raczej przy konturowaniu twarzy. „Pije” sporo podkładu i może pozostawiać smugi. Najczęściej wymaga poprawek palcami;
- flat topy (całkiem płaskie i w wersji zaokrąglonej): dają one zadowalający, naturalny efekt i nie wchłaniają aż tyle podkładu, a do tego łatwo się myją. Wygodne w obsłudze, nadają się także do aplikacji podkładów mineralnych.
Jednocześnie dobór idealnego pędzla zależy od indywidualnych preferencji – niektórym pędzel języczkowy zupełnie wystarczy do osiągnięcia upragnionego efektu.
Nakładanie podkładu gąbeczką
Jeszcze jedną metodą, ukochaną zwłaszcza przez blogerki i vlogerki, jest nakładanie podkładu przy użyciu specjalnej, małej gąbki. Najlepsze gąbeczki wchłaniają mało podkładu i dają najbardziej naturalny efekt, jaki jesteśmy w stanie uzyskać, wykorzystując dodatkowe narzędzia. Są one wygodne w użyciu i bardzo precyzyjne. Specjalnie wyprofilowany kształt sprawia, że praca z produktem jest łatwa nawet w rejonach pod oczami (dzięki gąbce możemy rozprowadzić nie tylko podkład, ale i korektor czy płynne produkty do konturowania). Należy przy tym pamiętać, że gąbeczka wymaga dodatkowej opieki – należy ją zwilżyć przed każdym użyciem – i że podkład rozprowadzamy wklepując go w skórę, a nie rozcierając go po twarzy.
Podkład w sześciu krokach
Dobre narzędzie to nie wszystko. Żeby uzyskać naturalny efekt i przedłużyć trwałość aplikowanego kosmetyku, warto wyrobić w sobie pewne nawyki.
1. Przed nałożeniem podkładu przemyj skórę żelem albo płynem micelarnym. Etap oczyszczania zakończ dopiero wtedy, kiedy wacik kosmetyczny będzie zupełnie czysty.
2. Nałóż na cerę krem nawilżający. Nie może on być zbyt ciężki; powinien za to szybko się wchłaniać i zawierać filtr UV. Informacja o tym, czy produkt nadaje się jako baza pod makijaż, powinna znaleźć się na opakowaniu. Jeśli zależy ci na niecodziennej trwałości, możesz zastosować oddzielnie specjalną bazę.
3. Wylej lub wyciśnij odrobinę podkładu na wierzch dłoni i nałóż go na czoło, brodę i policzki pędzlem albo gąbeczką.
4. Rozprowadzaj podkład ruchem stemplującym. Jeśli zależy ci na mocniejszym kryciu, dołóż odrobinę produktu, ale nie aplikuj od razu grubej, widocznej warstwy.
5. Teraz możesz nałożyć korektor. Zakamufluj przebarwienia pod oczami i ewentualne niedoskonałości.
6. Ostrożnie oprósz twarz matującym pudrem. Puder bambusowy lub ryżowy sprawią, że twoja cera będzie wyglądała najbardziej naturalnie. Gotowe!