Płacz
„Chłopaki nie płaczą” – mówi tekst znanej piosenki. Kiedy mały chłopczyk choćby cicho popłakuje, często słyszy: „co ty, baba jesteś, że płaczesz?”. To utrwala w facetach poczucie, że płacz jest po prostu niemęski. Zapewne widziałyście kiedyś gdzieś na ulicy, w sklepie, autobusie czy pracy – płaczącą kobietę. A płaczący facet? Chyba łatwiej zobaczyć nagiego niż płaczącego. Podobnie w dzieciństwie zapewne choć raz widziałyście, jak wasza mama płacze, zaś płaczący ojciec jest nadzwyczaj rzadkim okazem. Czy to dobrze? Ależ skąd! Fakt, że mężczyźni rzadko płaczą, nie oznacza, że cierpią mniej od nas, ale że po prostu swojego żalu nie przekładają na łzy. A na co? Często na agresję. Ileż to razy pełen żalu i smutku mężczyzna wybucha złością! Bo skoro na płacz męska duma nie pozwala, musi wyrzucić z siebie żal inną metodą.
Przytulanie kumpla
Dziewczyny często na pocieszenie się przytulają. Czasami nawet na powitanie. Jest to normalny gest, który nikogo nie dziwi. Ale gdy facet przytula drugiego faceta, podejrzewany jest od razu o homoseksualizm. Po pierwsze faceci często wstydzą się w ten sposób okazywać emocje. Po drugie boją się nie tylko reakcji społeczeństwa, ale nawet kumpla, wobec którego chcieliby zastosować ten przyjacielski gest. No cóż, całe okazywanie sympatii przyjacielowi muszą zakończyć na podaniu dłoni.
Proszenie nieznajomej dziewczyny o drinka
Po pierwsze byłoby to dla faceta zbyt upokarzające, no co jego męska duma mu nie pozwoli. Po drugie zaś taka dziewczyna zapewne nie pomyślałaby o tym facecie nic dobrego. Czy postawiłybyście drinka obcemu facetowi w klubie, choćby był nawet przystojny? Zakładam, że większość z was pomyślałaby, że to jakiś wyłudzacz. To również utrwaliło się kulturowo – że to mężczyzna zabiega o kobietę, a nie odwrotnie. Stąd o facecie proszącym o drinka zapewne nie pomyślimy zbyt dobrze – podczas gdy dziewczyna prosząca o drinka wydaje się doskonałym materiałem na jednorazową przygodę.
Noszenie damskich ciuchów
Niezależnie od tego, czy to damska bluza, kurtka, czy obuwie, faceci wola marznąć niż coś od nas pożyczyć. Oczywiście to nie działa w druga stronę, bo jako kobiety jesteśmy nawet dumne, kiedy możemy ponosić męską bluzę. To również kulturowa ciekawostka, że określenie: męska kobieta, kojarzy się pozytywnie, zaś: kobiecy mężczyzna nasuwa na myśl dosyć negatywne skojarzenia.
Przyznanie się do własnej niewiedzy
„Nie wiem” to słowo, które przechodzi facetowi przez gardło z wielką trudnością. Jeszcze nie daj Boże wyjdzie, że ma mniejszą wiedzę od kobiety, a to byłoby prawdziwą hańbą. Męska dumna nie pozwala przyznać się do niewiedzy. Często mężczyzna, czujący się niepewnie w danej tematyce szuka słabego punktu u kobiety, aby skupić się na jej niedoborach wiedzy, a najlepiej w ogóle nie pokazać, że on czegoś nie wie.
Używanie kosmetyków, choćby nawilżających
Na szczęście obecnie coraz więcej mężczyzn dba już o siebie. Jednak jeszcze wciąż nietrudno znaleźć takich, którzy nie pielęgnują swojej twarzy ani włosów, gdyż uważają, że wtedy przestaną być mężczyznami. Krem nawilżający jeszcze z nikogo nie zrobił geja, podobnie jak kosmetyki przeciwzmarszczkowe czy odżywka do włosów.
Pozwolenie, aby jego samochodem kierowała kobieta
A przyznanie, że ona jest lepszym kierowcą... to byłby już szczyt męskiej porażki. Męska duma została by totalnie sponiewierana. Samochody to największe miłości mężczyzn... czasem zaraz po kobietach, a czasem nawet przed nimi. Nie wyobrażają sobie, że mogliby jechać spokojnie obok prowadzącej kobiety, zwłaszcza jeżeli to ich własny pojazd. No tak, najlepszy sposób, by utracić swoją męską dumę, to dać prowadzić samochód kobiecie.
Pytanie tylko: co faceci z tej swojej dumy mają?