Komfort. Coś, co liczy się podczas seksu

Miejsce pełne komfortu, w którym nie będziecie się stresować

Nie musi to być mieszkanie, ale miejsce, w którym nie spotkają was żadne przykre niespodzianki, w tym nie traficie na YT jako główni bohaterowie, uprawiający seks na przystanku.

Odpowiednie oświetlenie

Niby błahostka, a może ogromnie cię ośmielać bądź onieśmielać. Jeżeli nie przeszkadza ci kochanie się przy jasnym świetle, czemu nie? Ale jeżeli marzysz, by było nieco bardziej dyskretnie i romantycznie – zapal świeczki. A może nawet chcecie się kochać całkowicie po ciemnu albo wykorzystać naturalne promienie słońca czy księżyca?

Nastrojowa muzyka

Oczywiście możecie się kochać zarówno przy ostrym brzmieniu, jak i przy spokojnych dźwiękach skrzypiec – ale gdy mówię o muzyce, nie chodzi tylko o płytę, którą puścicie, ale i o dźwięki, z którymi konfrontujecie się podczas stosunku. Jeżeli sąsiedzi obok głośno się kłócą, a będziecie to słyszeć – będzie to was na pewno rozpraszać. Podobnie jak pieśń z niedzielnej mszy, która dociera do pokoju, w którym się kochacie. Również przejeżdżające pod oknem samochody, tramwaje i trąbiący kierowcy są dźwiękiem, z którym musicie się liczyć i jeśli będzie wam przeszkadzał – wykombinować coś, by nie było go słychać.

Seksowne stroje

I tak ściągnięcie z siebie ubrania. Ale o wiele bardziej podniecające będzie, gdy chłopak będzie z ciebie ściągał seksowną halkę niż wełniany sweter po babci. Podobnie bielizna – jeżeli jest kusząca, ogień w sypialni jeszcze większy.

Obustronna zgoda

Najważniejszy punkt przed seksem. Nie chodzi tu o zgodę typu: „zgadzam się z tobą uprawiać seks”, bo jeżeli to robicie, to chyba oczywiste, że oboje się zgadzacie. Natomiast ważne jest, byście nie żywili do siebie wzajemnie żalu. Jeżeli mieliście wcześniej jakiś konflikt, rozwiążcie go, zanim weźmiecie się za erotyczne igraszki. Jeżeli będziesz wewnętrznie zła na swojego partnera, ograniczy ci to bardzo rozkosz, która mogłabyś osiągnąć podczas aktu seksualnego w zgodzie.