Czym jest zaangażowanie?
Zaangażowanie najłatwiej można określić jako deklarację, że chce się wejść i pozostawać w związku z jedną osobą, budować z nią przyszłość oraz dbać o nią. Tu już nie chodzi o pytanie, co dana osoba może dać mi w naszej relacji, ale co ja mogę dać jej. Co mogę zrobić lepiej, aby ją uszczęśliwić i w jaki sposób razem iść przez życie. Jeżeli chodzi o rodzaj zaangażowania w kontekście płci, to kobiety o wiele szybciej dojrzewają do tego uczucia i niestety bardzo często naciskają partnera, aby również ujawnił swoje zaangażowanie.
Prawda jest jednak taka, że panom zajmuje to więcej czasu. Nie należy na nich wywierać presji, bo będą się czuć skrępowani. Nie oznacza to, że nie kochają czy nie chcą z nami spędzić reszty życia – po prostu ich decyzja zawsze dojrzewa dłużej i zwykle jest bardzo dokładnie przemyślana. Częstym problemem jest to, że zaangażowanie spada wraz ze stażem związku. Należy je nieustannie podsycać i pracować nad nim. Jeżeli jedna strona widzi, że stara się mocniej, to niech jak najszybciej porozmawia o tym z partnerem. Nie ma nic gorszego niż czekanie, aż któraż ze stron domyśli się bądź odczyta wysyłane ku niej sygnały. O ile nie bardzo możemy kontrolować uczucie miłości, to zaangażowanie jest stuprocentowo w naszych rękach. Jeżeli się angażujemy, to swoją dojrzałą decyzję popieramy czynami.
Czemu boimy się zaangażować w związek?
Spotykamy się z jakąś osobą już dłuższy czas, jest nam ze sobą miło, mamy tysiące tematów do obgadania – czujemy się szczęśliwi. Jednak wciąż nie padają żadne deklaracje z naszych ust, mimo iż widzimy, że druga strona jest coraz bardziej zaangażowana.
Powodem, dla którego tak niechętnie się angażujemy, jest strach. Może być on spowodowany naszą wrażliwością, poprzednimi doświadczeniami czy traumami przeżytymi w dzieciństwie. I nic dziwnego, bowiem angażując się, wprowadzamy całkiem obcą osobę w nasz świat, pokazujemy jej, kim naprawdę jesteśmy i oczekujemy, że będziemy mieć wspólne cele, marzenia i plany.
Najwięcej przypadków strachu przed zaangażowaniem jest spowodowanych poprzednim rozbitym związkiem. Ktoś, komu bardzo ufaliśmy, komu oddaliśmy całego siebie, nadwyrężył nasze zaufanie, na przykład odchodząc do innej osoby. Z tego powodu myślimy, że skoro tak bardzo kochaliśmy i byliśmy zaangażowani i ktoś mimo to odszedł, to już nigdy nie uzyskamy pewności, że kolejny związek będzie na dłużej.
Mówi się, że jedna osoba w związku zawsze jest bardziej zaangażowana i to ona bardziej cierpi. Owszem, może tak być, ale często takie związki są bardzo niedoskonałe, bowiem jedna strona, widząc zaangażowanie drugiej, wykorzystuje to. Osoby, które kochają za bardzo, mają duże problemy ze związkami, bowiem podstawą szczęśliwej i zdrowej relacji jest obustronne, podobne w natężeniu zaangażowanie.
Jeżeli nasz strach przed zaangażowaniem jest spowodowany poprzednim związkiem – to znaczy, że nie upłynęło jeszcze wystarczająco dużo czasu od poprzedniej relacji bądź nie przepracowaliśmy jej w należyty sposób. Jeżeli nie jesteśmy w stanie sami sobie z tym poradzić, warto zasięgnąć porady psychologa. On nam pomoże rozwikłać nasze problemy i wyjść na prostą. Być może okaże się, że szansa na udany związek ucieka nam sprzed nosa tylko dlatego, że paraliżuje nas strach.
Oprócz miłości i zaangażowania jeszcze niezwykle ważna jest intymność. Te trzy filary związku, jeżeli są odpowiednio podsycane, mogą sprawić, że będziemy się cieszyć bliskością partnera przez długie lata. Nie bójmy się angażować – jeśli stanie się to w odpowiednim momencie, to taka relacja wyjdzie nam tylko na dobre. A poprzednie doświadczenia dodatkowo pomogą nam ocenić, kiedy jest moment na okazanie większego zaufania drugiej osobie.