Jako kobiety uwielbiamy plotki. Ale co rozumiemy przez to słowo? Czasem to bezużyteczne rozmowy o pogodzie, sukienkach i kosmetykach. A może i mają dla nas jakąś wartość społeczną? Jednak co, jeżeli zaczynamy obmawiać innych ludzi i staje się to naszą codziennością? Zaczyna się od krytykowania życia gwiazd, a kończy na naszych najbliższych przyjaciółkach?


Plotki, ploteczki

Plotkarstwo nie jest niczym nowym. Istniało w społeczeństwie już wieki temu. Teraz zmienia się tylko forma przekazywania plotek. Dawniej – na bankiecie u króla, teraz na facebooku. Plotkują też mężczyźni, ale ze względu, że oni na ogół są mniej rozmowni, a ich rozmowy są bardziej konkretne, plotkarstwo w większej mierze dotyczy kobiet. Kobiety zaś plotkują z kilku powodów: z nudów, z braku tematów do rozmów, z zawiści lub zazdrości, aby ukazać się w lepszym świetle. Z plotkarstwa słyną też emerytki, które najpierw czujnym okiem obserwują osiedlową młodzież i sąsiadki, a potem zwierzają się sobie wzajemnie z obserwacji, a ich komentarze nie są pozbawione negatywnej opinii o społeczeństwie. Starsze panie, którym dłuży się dzień, zazwyczaj plotkują z nudów, dla zabicia czasu, a także podtrzymania rozmowy z innymi emerytkami.


Plotki w szkole

Z kolei w szkołach wiele nastolatek obmawia inne z zazdrości o urodę czy lepsze oceny. I tutaj pojawia się też temat oszczerstw. O ile obmawianie innych jest złe, bo skupia się wyłącznie na przekazywaniu czyichś wad, to przynajmniej te wady są w miarę rzeczywiste. Natomiast rzucanie fałszywych oszczerstw może się już zakończyć tragicznie. Złośliwe koleżanki często mówią o swoich rywalkach nieprawdę, by wypaść lepiej czy to w oczach potencjalnych koleżanek, czy kolegów. Jednak plotka potrafi zepsuć opinię danej osobie wśród dużej grupy społeczeństwa, a przez to odsunąć od obmawianej osoby wielu ludzi.


plotki


Plotki - czy takie niewinne?

Plotki zdają się być niewinnymi rozmowami, tymczasem mogą negatywnie przełożyć się nawet na czyjś zarobek. Jeżeli puścimy plotkę na temat koleżanki, że jest niewydolna w swoim zawodzie, może to sprawić, że będzie miała coraz mniej klientów, przez co może nawet zbankrutować. Spójrzmy też na to z drugiej strony: "co by było, gdyby tak ktoś powiedział o nas?". Zasada: "Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe" jest wciąż aktualna.


Plotka to nie tylko zwykłe słowo, zwykły przekaz o funkcji informacyjnej, ale i mający zaszkodzić drugiej osobie, sprawiający, że będzie mniej lubiana. Czasem plotki puszczane bywają celowo i przepełnione są wyjątkowym jadem, z kolei innym razem puszczane mogą być zupełnie nieświadomie. Internet pełen jest przeróżnych, bardziej i mniej prawdziwych plotek na temat gwiazd. Nawet zdarza się, że podanie fałszywej informacji nie wystarcza, by zainteresować społeczeństwo i robi się fotomontaż zdjęć z wizerunkiem danej gwiazdy. Niestety, takie osoby, należąc do świata celebrytów, muszą się z tym liczyć. Natomiast pewnie i niejedną z nas dotknęła kiedyś jakaś złośliwa plotka, pomimo że nie jesteśmy celebrytkami i w porównaniu do nich, zna nas niewielkie grono osób. Dlatego nie lubimy ludzi dwulicowych, rozpuszczających plotki, interesujących się cudzym życiem bardziej niż własnym. Niestety, to się zdarza wszędzie. Jedyne, co możemy zrobić, to same nie brnąć w ślepy zaułek plotkarstwa, które prędzej czy później odbije się na twórcach plotek.

Plotki – niewinne pogawędki czy coś, co rujnuje życie? Ocena: 5/5 Ilość głosów: 1