Role
Przybieranie różnych ról w łóżku daje pole do popisu, a i znacznie może rozwinąć wyobraźnię. Dla przykładu, ty jesteś pielęgniarką, a on twoim biednym, schorowanym pacjentem, o którego musisz zbadać (wiadomo gdzie ;)). Albo on jest dostawcą pizzy, a ty akurat nie masz pieniędzy, by mu zapłacić i musicie załatwić to inaczej. Inna opcja? Jesteś wyzywającą uczennicą i prowokujesz swojego profesora do „zgrzeszenia” po wykładzie. Nie musicie mieć super talentu aktorskiego, ważne, żeby obudziła się w was wyobraźnia.
Gra w wyzwanie
Jest może coś, o czym marzyłaś, ale nigdy nie powiedziałaś mu o tym, choćby ze wstydu. W grze w wyzwanie możecie sobie na to pozwolić. Chociaż jest ona znana na przyjęciach, gdzie kręci się butelką i pierwsza osoba, na którą wypadnie, daje wyzwanie tej, na którą wypadnie w drugiej kolejności – to wy możecie zagrać w ten sposób, że osoba, na którą wypadnie, przyjmuje wyzwanie od tej drugiej. Z kolei jeżeli nie wypadnie na nikogo z was, oboje pijecie odrobinę wina. Wiadomo, że grając ze swoim partnerem w celach erotycznych, nie będziecie dawać sobie wyzwań typu: zaklaskaj w dłonie, ale będą dotyczyły one dążenia do realizacji waszych często ukrytych marzeń erotycznych.
Afrodyzjaki
Mało co daje nam w życiu taką przyjemność jak jedzenie. Zwłaszcza jeżeli możemy połączyć ją ze zwiększoną ochotą na seks. Dlatego też w ramach gry wstępnej doskonale sprawdzi się uroczysta kolacja, którą urozmaici podanie afrodyzjaków, takich jak: ostrygi, krewetki, imbir, brzoskwinie, arbuz, kolendra, wanilia, lubczyk, szparagi, truskawki, dynia, czekolada, a w końcu nawet wino, znacznie umili nie tylko samą kolację, ale i czas po. Możesz postawić na własną kuchnię, jeżeli lubisz gotować. Pamiętaj tylko, żeby ładnie podać do stołu. Efekt wizualny przy takiej kolacji jest prawie tak samo ważny jak smakowy. Możesz też zawsze zarezerwować stolik w restauracji. Jeżeli dawno nigdzie nie wychodziliście razem, taka kolacja może ogromnie wpłynąć na wasz związek, a tym samym na życie erotyczne.
Chowany
Słusznie kojarzycie tę zabawę z podwórkową grą dla dzieci. Ale jak życie pokazuje, mogą się w nią bawić i dorośli. Tylko w nieco innej formie. On liczy do (umownie) trzydziestu, a ty chowasz się gdzieś w mieszkaniu. Przybierasz erotyczną pozę lub zakładasz seksowny kostium. Możesz też użyć pewnych atrybutów. Kiedy otworzy drzwi do szafy i ujrzy tam w pierwszej kolejności twoją nagą pupę, może mu się bardzo spodobać ta zabawa… o ile zdołacie ją skończyć.
W rzeczywistości takich gier jest o wiele więcej, możecie znaleźć je w internecie, albo po prostu wymyślać, na ile poniesie was fantazja. Nie zapominaj też, że największe wrażenie na mężczyźnie robią rzeczy banalne, jak np. seksowny ubiór. Życzę wiele rozkoszy!